Tomasz Kazubski

adwokat

Zajmuję się prawem karnym, w tym przestępstwami seksualnymi. Dodatkowo prowadzę powiązane z nimi sprawy rodzinne...
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

molestowanie seksualneMolestowanie seksualne to tragedia dla pokrzywdzonej osoby. Niby jest to forma mniej drastyczna niż gwałt, jednak molestowanie również powoduje niesamowite spustoszenie psychiczne. Ofiara musi długo, a czasami nawet przez całe życie zmagać się z konsekwencjami.

Molestowanie seksualne to pojęcie potoczne, ale używane również przez prawników. W pierwszej części wpisu będzie kilka informacji ogólnych. W drugiej części przechodzę do szczegółowego opisu molestowania seksualnego pod kątem prawnym. Zapraszam do lektury.

Jeżeli masz mniej niż 15 lat

Wiem, że poprzez wyszukiwarkę Google mogłaś / mogłeś trafić na tę stronę internetową. Jeżeli ktoś zrobił Tobie krzywdę to opowiedz o tym zaufanej osobie. Najlepiej będzie jeżeli porozmawiasz z pedagogiem szkolnym. Jeżeli wolisz porozmawiać przez telefon lub napisać e-maila to skorzystaj z pomocy Rzecznika Praw Dziecka. Link do strony internetowej znajdziesz TUTAJ.

Myślę, że nie warto czytać dalej. Tym bardziej jeżeli ktoś Cię skrzywdził. Dalej możesz przeczytać o rzeczach, które mogą spowodować, że będziesz smutna / smutny jeszcze bardziej niż jesteś do tej pory. Dlatego warto skorzystać z pomocy. Jeżeli skrzywdzili Cię rodzice to szukaj pomocy poza ludźmi z Twojej rodziny. Gdyby skrzywdził Cię ktoś ze szkoły, trener z klubu sportowego, ksiądz, harcerz lub ktokolwiek inny spoza rodziny to powiedz o tym rodzicom. Jak nie masz zaufania do rodziców to powiedz o tym cioci lub wujkowi.

Jeżeli bardzo chcesz to możesz napisać do mnie e-maila, ale myślę, że warto najpierw spróbować porozmawiać z innymi. W tym miejscu najlepiej jak ZAKOŃCZYSZ czytanie. Chyba, że nikt Cię nie skrzywdził i jesteś ciekawy/ciekawa o czym piszę to możesz czytać na własne ryzyko 😉

Jeżeli masz więcej niż 15 lat, ale mniej niż 20 lat

Jeżeli zostałaś / zostałeś skrzywdzona/y to wiem, że trudno Ci zaufać osobom dorosłym. W przypadku, gdy masz jednak do nich zaufanie to porozmawiaj z nimi. Gdybyś nie miał/a do nich zaufania to uderzaj do koleżanki lub kolegi. Nie ma nic gorszego jak milczenie i tłumienie tego w sobie. Po prostu trzeba się wygadać – to najważniejsze. Po drugie warto, aby ktoś wiedział, co się z Tobą dzieje. Nie trzeba od razu informować Policji. Jednak domyślam się, że przez tę sytuację Twoje zachowanie jest inne, być może dla innych dziwne. Warto to wytłumaczyć przyjaciółce / przyjacielowi.

Pomoc jednak otrzymasz od specjalistów. W Twoim wieku chyba najchętniej kontaktujesz się poprzez Internet. Ty również możesz napisać do Rzecznika Praw Dziecka, a jeżeli jesteś pełnoletnia/pełnoletni to do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest również kilka telefonów zaufania, np. Niebieska Linia. Oni zajmują się nie tylko przemocą w rodzinie.

Jeżeli jesteś dorosły

Jeżeli jesteś dorosły i zostałeś skrzywdzony w przeszłości lub niedawno to szukaj pomocy wśród terapeutów. To powinien być pierwszy Twój krok. Przestępstwo, a szczególnie przestępstwo seksualne, rozbija psychicznie. Trzeba wszystko poukładać na nowo, abyś był/a silna do walki i do dalszego życia. Jeżeli nie jesteś pewna/pewny, czy chcesz zgłaszać to na Policję to zostaw to na razie. Pamiętaj jedynie, że każdy, również terapeuta obecnie ma obowiązek zgłosić na Policję, jeżeli dowie się o niektórych typach przestępstw seksualnych. Piszę o tym więcej w dalszej części.

W przypadku, jeżeli jesteś zdecydowana / zdecydowany, że chcesz zgłosić to na Policję lub do prokuratury to zachęcam Cię po poczytania moich poprzednich postów. Tam dowiesz się, jak wygląda procedura. Najważniejszy w Twojej sytuacji jest post: Zawiadomienie o przestępstwie seksualnym. Opisuję jak to wszystko wygląda i że przesłuchiwana / przesłuchiwany będziesz tylko raz i to od razu przez sąd. Możesz uniknąć przesłuchania na Policji.

Molestowanie dzieci

Dzieci są najczęstszymi ofiarami przestępstw seksualnych. Zwykle bezbronne, ufające rodzicom lub ogólnie dorosłym, obawiające się, że stanie się coś gorszego niż to co je spotkało do tej pory. Różnica między dziećmi a dorosłymi co do zasady jest taka, że dopóki nie przerwie się przestępczych zachowań w stosunku do dzieci to będą trwały nadal. Dorośli sprawcy często wzbudzają w dzieciach paraliżujący strach, który powoduje, że one nie mówią o tym, co się stało.

Na szczęście dzieci mają bardzo dużo czasu na to, aby zgłosić o przestępstwie seksualnym. Obecnie karalność przestępstw seksualnych ustaje po 15 lub 20 latach, jednak nie wcześniej niż w momencie ukończenia przez ofiarę 30 roku życia. Sprawcy tego typu przestępstw wobec dzieci są niestety zuchwali i pewni siebie. Jedynym sposobem na zakończenie tego procederu jest zgłoszenie sprawy na Policję.

Molestowanie dorosłych

Molestowanie dorosłych najczęściej ma miejsce w środowisku rodzinnym lub w ramach związków partnerskich. Część tych zachowań stanowi przestępstwo, a część niestety nie stanowi przestępstwa. Piszę o tym w drugiej części postu. Potoczne pojęcie molestowania seksualnego nie jest oczywiście jednoznaczne, jednak można przyjąć, że jest to co najmniej dokonanie innej czynności seksualnej typu dotykanie miejsc intymnych bez zgody tej osoby.

Sporo jest rodzin oraz związków partnerskich, gdzie niestety takie zachowania się zdarzają, szczególnie po alkoholu. Do molestowania seksualnego dochodzi również na dyskotekach, w miejscu pracy lub w sytuacjach, w których byśmy się tego nie spodziewali. Tutaj również jest sporo dramatów i komplikacji, które powodują, że niewielka część takich zdarzeń jest zgłaszana na Policji.

Molestowanie w sporcie

Uprawianie sportu, szczególnie wyczynowego, powoduje spore narażenie na molestowanie seksualne. Z dużych badań przeprowadzonych w Belgii i Holandii wynika, że co 7 osoba trenująca przeróżne dyscypliny sportowe doświadczyła przemocy seksualnej. Jeszcze gorzej jest w przypadku zawodników, którzy biorą udział w zawodach międzynarodowych. Tutaj prawie co 3 zawodnik był w przeszłości molestowany.

Wydaje się to wręcz niemożliwe. Czy tak jest również w Polsce? Trudno powiedzieć nie robiąc odpowiednich badań na ten temat. Być może jest też tak, że do tej pory nie wybuchły duże afery związane z molestowaniem w sporcie. Z drugiej strony zawsze trzeba pamiętać, że różnice kulturowe też mogą mieć znaczenie.

Afery w Polsce

Warto jednak odnotować kilka przypadków przestępstw seksualnych w polskim sporcie. W Gdańsku trener siatkówki molestował 13 letniego chłopca. Inny trener ze szkółki piłkarskiej w Wielkopolsce został skazany za molestowanie piłkarek. W Częstochowie sąd skazał trenera kickboxingu za współżycie z chłopcami powyżej 15 lat, ale wykorzystując stosunek zależności. Kolejny przypadek miał miejsce w Katowicach i znów chodziło o młodego piłkarza. Sąd Okręgowy skazał trenera judo z Jastrzębia – Zdroju za molestowanie zawodniczek. Nastolatka oskarżyła trenera piłki nożnej z Jarosławia o molestowanie seksualne. Sąd w Świdnicy zajmował się sprawą trenera piłkarek ręcznych, który miał je molestować i gwałcić. 12 lat więzienia otrzymał trener z Wodzisławia Śląskiego za dopuszczenie się innych czynności seksualnych na młodych adeptach piłki nożnej. Również trener siatkarek z Chełmna miał sprawę karną za molestowanie zawodniczek.

Największa jak dotąd afera w polskim sporcie miała miejsce w Polskim Związku Kolarskim. Trener polskiej kadry kolarek górskich miał wykorzystywać seksualnie swoje podopieczne. Jednak kolarstwo górskie nie jest popularną dyscypliną sportową i pewnie mało kto słyszał o tym przypadku. Na wyrok pewnie jeszcze trochę poczekamy.

Afery na świecie

Jest ich sporo i o wiele większego kalibru niż te dotychczas ujawnione w Polsce. Oprócz trenerów bywają w afery uwikłani lekarze pracujący z zawodniczkami i zawodnikami. Przykładowo w USA wybuchł skandal. Ponad 300 gimnastyczek i gimnastyków zostało pokrzywdzonych przestępstwami seksualnymi przez lekarzy i trenerów. Podobny skandal wybuchł wśród pływaków w USA. Kilka lat temu okazało się, że setki jeżeli nie tysiące chłopców było molestowanych przez trenerów piłkarskich w Wielkiej Brytanii.

Wiele tych skandali znanych na całym świecie miało też drugie dno. Działacze klubów czy związków krajowych zrzeszających kluby wiedziały o sprawie, ale postanowiły milczeć. Nic nie robiły z tym, aby odsunąć oprawców od pracy z dziećmi. Najważniejsze były dla nich pieniądze i osiągnięcia sportowe.

Milczenie ofiar

Milczenie ofiar (zawodniczek i zawodników) wynika ze specyficznej relacji i ambicji. Szczególnie jest to widoczne w sporcie zawodowym. Jeżeli dla młodych dziewcząt i chłopaków sport to pasja, na dodatek chce się być mistrzem, jeździć na zawody, brać udział w olimpiadach to ma się duży dylemat. Jest się w stanie znosić cierpienie, bo ma się świadomość, że jeżeli opowie się o tym, co się wydarzyło, wszystkie marzenia prysną jak bańka mydlana.

Dlatego niejednokrotnie sportowcy przerywają milczenie po zakończeniu kariery. I takich wyznań, oskarżeń do tej pory chyba w Polsce nie było. Zdecydowana większość zgłoszonych spraw dotyczy młodych ofiar, które opowiedziały o tym swoim rodzicom. Jednak poza aferą w Polskim Związku Kolarskim nie dotyczyło to zawodowców, którzy mieliby dużo do stracenia. Zresztą nawet w tamtym wypadku do ujawnienia przestępstwa miało dojść w wyniku ujawnienia faktu przez osobę, która nie była ofiarą.

Przerwanie milczenia

Jeżeli Ciebie to dotknęło i zastanawiasz się, co zrobić? Analizując ZA i PRZECIW uważam, że zawsze warto to zgłosić. Przede wszystkim dlatego, aby uchronić kolejne osoby. Jeżeli jesteś młoda / młody to pomyśl o koleżankach i kolegach, których też to może spotkać. Jeżeli jesteś dorosła/y to ujawniając przestępstwo seksualne ochronisz kolejną rzeszę dzieciaków.

W sporcie jest tak, że trenerzy zwykle trenują aż zostaną dziadkami i opadną z sił. Dlatego będą długo mieli styczność z dzieciakami, które trenują. Poza tym zwykle Twoje wyznanie daje efekt kuli śniegowej. Za Tobą pójdą kolejne i kolejne osoby. W ten sposób jest szansa, że wyjdą na jaw nie tylko przypadki dotyczącego Twojego oprawcy, a też wielu innych. Przez to możesz ochronić wiele, wiele innych osób. Oczywiście ważne jest też to, aby sprawca poniósł zasłużoną karę.

Molestowanie seksualne w kościele

Trudno powiedzieć, czy w chwili obecnej jest to cisza przed burzą, czy sytuacja w Polsce jest choć trochę inna niż w innych państwach. W krajach zachodnich liczby są przerażające. Przykładowo ze specjalnego raportu na temat przestępstw seksualnych w kościele we Francji wynika, że ofiar jest co najmniej 216.000. W Irlandii Komisja Rządowo – Kościelna ustaliła, że w latach 1936-1990 co najmniej 800 osób związanych z kościołem dokonywało przestępstw seksualnych oraz przemocy psychicznej i fizycznej. W USA przestępstw seksualnych miało się dopuścić prawie 7.000 księży wobec prawie 20.000 ofiar.

Zetknąłem się z przypadkami, kiedy osoby pokrzywdzone nie mają siły i ochoty na prowadzenie spraw sądowych. Czasami są osamotnione, czasami jeszcze nie przepracowały swojej traumy, a czasami po prostu ściganie karne jest już przedawnione. Pewnie łatwiej byłoby gdyby istniała realna instytucja, która zajmowała by się zebraniem wszelkich informacji na temat przestępstw seksualnych popełnionych w kościele. Obecna komisja póki co nie spełnia oczekiwanych nadziei.

Molestowanie seksualne w harcerstwie / skautingu

Niestety tam gdzie są dzieci, tam też zdarzają się przypadki przestępstw seksualnych w organizacjach młodzieżowych. Do tej grupy należą również polskie organizacje harcerskie oraz różne organizacje skautowe na całym świecie. Znów jest trochę tak jak z kościołem. Jest przepaść pomiędzy przypadkami molestowania seksualnego zgłoszonymi np. w USA, a w Polsce. Z czego to wynika, trudno powiedzieć. Należało by przeprowadzić jakieś szczegółowe badania lub stworzyć jakiś raport.

Jest co najmniej 10 przypadków przestępstw seksualnych popełnionych przez instruktorów harcerskich. Wyroki wydawane przez sądy są surowe. Co prawda media o nich pisały, jednak nigdy do tej pory nie miało to dużego rozgłosu. Być może system wczesnego reagowania w jakiś sposób ogranicza takie przypadki.

Obowiązek zgłoszenia molestowania seksualnego

W prawie istnieją 3 różne wymogi nakładające obowiązek zgłoszenia o przestępstwie, w tym o molestowaniu seksualnym. Pierwszy, nazywany społecznym, dotyczy wszystkich osób, które wiedzą o przestępstwie ściganym z urzędu. Do do zasady są to wszystkie przestępstwa z wyjątkiem tych najlżejszych typu naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie lub zniesławienie. Jeżeli ktoś nie zgłosi na Policję o takim przestępstwie to nie ponosi żadnej odpowiedzialności prawnej ani karnej ani cywilnej.

Drugi obowiązek spoczywa na instytucjach państwowych i samorządowych. Urzędnicy, czy też pracownicy tych instytucji muszą poinformować o każdym przestępstwie ściganym z urzędu. Jednak dotyczy to wiedzy, którą powzięli w związku z pracą w tych instytucjach. W przypadku, gdy nie dopełnią tego obowiązku to prokuratura może wszcząć postępowanie karne za niedopełnienie obowiązków wynikających z prawa.

Trzeci obowiązek dotyczy wszystkich osób, ale ograniczony zostaje do najcięższych przestępstw. Za niezgłoszenie grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat lub kara łagodniejsza typu grzywna lub prace społeczne. Wśród przestępstw seksualnych obowiązek zawiadomienia Policji dotyczy: gwałtów dokonanych przez co najmniej 2 osoby, gwałtów wobec małoletniego poniżej lat 15, gwałtu na osobie z bliskiej rodzinie (ofiarą jest któryś z dzieci, wnuków, rodziców, dziadków, rodzeństwa lub przysposobionych), gwałtu lub molestowania seksualnego ze szczególnym okrucieństwem, seks z osobą niepoczytalną lub bezradną, gdzie sprawca wykorzystał tę niepoczytalność lub bezradność, seks z małoletnim poniżej lat 15 albo pokazywanie lub udostępnianie takiej osobie treści pornograficznych.

Co to jest molestowanie seksualne?

Patrząc na definicje Sądu Najwyższego można stwierdzić, że molestowanie seksualne to takie zachowanie, wbrew woli osoby pokrzywdzonej, które związane jest z szeroko rozumianym życiem seksualnym człowieka, polegającym na kontakcie cielesnym sprawcy ze sferami intymnymi pokrzywdzonej /pokrzywdzonego lub przynajmniej na cielesnym i mającym charakter seksualny zaangażowaniu ofiary. Wyjęty z tej definicji jest gwałt, o czym poniżej. Dodatkowo wobec osób powyżej lat 15 wymagane jest, aby sprawca działał z użyciem przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu.

Gwałtem jest każda czynność seksualna, w której zaangażowane są narządy płciowe sprawcy, przy czym sprawca musi używać przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu. Z molestowania seksualnego wyjęty jest również seks z osobą, która nie ukończyła lat 15, dokonany za jej zgodą. Co nie oznacza, że jest on legalny.

Przykłady molestowania seksualnego

Najlepszym przykładem molestowania seksualnego jest dotykanie dłonią lub palcami narządów płciowych ofiary. Nie musi to być dotyk bezpośredni, może mieć miejsce przez spodnie lub przez inne ubranie. Oczywiście nie chodzi o przypadkowy dotyk, ale taki, który ma charakter seksualny.

Lekarz badający piersi kobiety jeżeli wynika to z potrzeb diagnostycznych nie molestuje seksualnie swojej pacjentki. Jednak dotykanie piersi ofiary bez jej zgody, a w przypadku dziewczyn / kobiet powyżej lat 15, pod wpływem przemocy, groźby lub podstępu jest już molestowaniem seksualnym.

Rozbieżności co do uznania czynu za molestowanie seksualne

Jeszcze niedawno do molestowania seksualnego zaliczało się również pocałunki oraz pieszczoty. Pocałunki co do zasady mają charakter seksualny, jednak nie zawsze. Przykładowo we Francji pocałunek w policzek jest formą przywitania i w Polsce wśród niektórych osób również jest to praktykowane. Podobnie pieszczoty, raz mogą być molestowaniem seksualnym, a w drugim przypadku nim nie są.

Przy molestowaniu seksualnym ważny jest kontekst kulturowy. W każdym kraju pewne zachowania są neutralne seksualnie, a w innych już tak nie będzie. Myślę, że podobne różnice mogą występować pomiędzy regionami. W Polsce pocałunek w usta wydaje się, że zawsze ma charakter seksualny. Chociaż nie byłbym pewny, czy miałoby to zawsze charakter seksualny. Można sobie wyobrazić grupę dziewcząt starszych, która miała by taki zwyczaj, że na powitanie całują się dziewczyny w usta a nie w policzek.

Czy molestowanie seksualne musi zaspokajać seksualnie sprawcę?

W chwili obecnej sądy stoją na stanowisku, że czynności stanowiące molestowanie seksualnie nie muszą dążyć do zaspokojenia seksualnego sprawcy. Wystarczy, że narusza to intymność seksualną osoby pokrzywdzonej. Jednak często granica pomiędzy molestowaniem seksualnym a tym, czym nie jest molestowanie seksualne jest bardzo niewyraźna.

Prokuratura oraz sądy często w takich przypadkach interpretują wydarzenia na korzyść sprawcy. Należy pamiętać, że prokuratura wnosi akt oskarżenia praktycznie tylko wtedy, kiedy ma nie tylko mocny materiał dowodowy, ale również jest pewna tego, że dany czyn stanowi przestępstwo. Uniewinnienia przez sądy wahają się od 2,4 do 3,3%. Wśród uniewinnień myślę, że sporą część stanowią przestępstwa karne gospodarcze, rodzinne lub związane z przestępstwami werbalnymi. Oczywiście częściowych uniewinnień myślę, że jest więcej, kiedy ktoś jest uniewinniony od jednego z zarzutów lub zostaje zmieniona kwalifikacja prawna czynu.

Co nie jest molestowaniem seksualnym?

Molestowaniem seksualnym nie jest przede wszystkim wszystko to, co nie ma charakteru seksualnego. Zatem zaliczyć do tej grupy należy wszystkie zabiegi medyczne, wszelką diagnostykę medyczną wynikającą ze stanu chorobowego oraz potrzeb i wykonanych zgodnie z sztuką lekarską. Molestowaniem seksualnym nie są wszystkie czynności higieniczne i pielęgnacyjne jeżeli wynikają z potrzeby i nie są sztucznie kreowane w celu zaspokojenia seksualnego sprawcy.

Molestowaniem seksualnym nie jest dotykanie nie mające charakteru seksualnego, wtedy może to stanowić przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej. Podobnie głaskanie dziecka jeżeli nie ma charakteru seksualnego oraz nie prowadzi do zaspokojenia popędu seksualnego również nie jest molestowaniem seksualnym.

Według najnowszego zapatrywania profesorów prawa i Sądu Najwyższego molestowaniem jest kontakt fizyczny sprawcy z intymnymi częściami ciała ofiary. Zatem obecnie nie zalicza się do molestowania seksualnego: pocałunków, dotykania za kolano, a nawet złapanie za pośladek.

****

Adwokat Tomasz Kazubski

Odmowa składania zeznań

Tomasz Kazubski06 lipca 20212 komentarze

odmowa składania zeznańOdmowa składania zeznań to kolejna część historii Pana Władysława i jego rodziny. Cykl rozpoczął się od postu: Dowody molestowania dzieci.

Przypomnę, że jego syn zmienił swoje zachowanie, a rodzice nie byli w stanie z nim porozmawiać o tym. Poprosili o pomoc drużynową z drużyny harcerskiej, do której chodził.

Po udanej rozmowie, zgodnie z ustaleniami rodziców postanowiła przekazać uzyskane informacje Policji.

– Spisałam wszystkie Pani dane i przejdziemy do spisania zeznań – powiedziała przesłuchująca policjantka do Druhny Stasi. – Jednak na początku tutaj ma Pani pouczenia dla świadków. Proszę tutaj podpisać. Jeden egzemplarz jest dla Pani.

– Oj dużo tego… teraz mam to czytać? – zapytała zdziwiona Druhna.

– Nie, nie trzeba. Proszę to sobie zabrać i na spokojnie przeczytać w domu. Ja tylko uprzedzę Panią o najważniejszych prawach i obowiązkach.

– No dobrze – odpowiedziała Druhna Stasia trochę zdziwiona, że o swoich prawach będzie mogła poczytać dopiero w domu. Jak się później dowiedziała, jest to standardowe zachowanie policjantów. Szkoda im czasu aż każdy świadek przeczyta wszystko.

– Przede wszystkim może Pani odmówić składania zeznań i odpowiedzi na pytania, jeżeli Panią lub osobę dla Pani najbliższą złożone zeznania mogą narazić na odpowiedzialność karną. Poza tym musi Pani zeznawać prawdę i nie zatajać niczego. Nie może Pani również nikogo fałszywie oskarżać. Za te 2 ostatnie sprawy grozi odpowiedzialność karna.

Częściowa odmowa składania zeznań

– A czy ja mogę ograniczyć się tylko do tego co wydaje mi się, że jest istotne, a pominąć resztę? – zapytała Druhna Stasia.

– Na początku powie Pani to co Pani wie. To ja będę wiedziała, co jest ważne i to zapiszemy, a co nie ma związku ze sprawą.

– Chciałabym uniknąć informowania o sprawach delikatnych, wręcz intymnych, które wydają mi się zbędne, a jeszcze bardziej wpłyną negatywnie na dziecko.

– Będę zadawała pytania i na nie trzeba odpowiadać. Najlepiej będzie jeżeli Pani na koniec powie mi, co jeszcze Pani wie, a nie znalazło się w protokole. Ja Pani powiem, czy warto to spisywać, czy nie będzie to istotne i można pominąć.

– No dobrze, to od czego mam zacząć? – pyta Druhna Stasia.

– Najlepiej od początku – odpowiada z automatu policjantka. Wielokrotnie spotykała się z tego typu pytaniami, a rzeczywiście najlepiej opisać to chronologicznie.

Odmowa składania zeznań – osoby uprawnione

Jest pewne grono osób, które mogą odmówić składania zeznań i nie muszą się z tego tłumaczyć, dlaczego podjęły taką decyzję.

Pierwsza grupa to osoby najbliższe dla oskarżonego. Na początkowym etapie chodzi oczywiście o sprawcę czynu zabronionego, czyli osobę podejrzewaną. Ona nie musi mieć nawet przedstawionych zarzutów.

Osobami najbliższymi według definicji określonej w Kodeksie karnym są:

  • małżonek, również tej samej płci, ale o tym poniżej,
  • wstępni, czyli rodzice, dziadkowie oraz pradziadkowie,
  • zstępni, czyli dzieci, wnuki i prawnuki,
  • rodzeństwo, czyli siostra i brat.

Ponadto do tej grupy zaliczamy powinowatych:

  • w tej samej linii lub stopniu, czyli wstępni i zstępni małżonka / małżonki (rodzice małżonka / małżonki tj. teść i teściowa, dziadkowie małżonka / małżonki oraz dzieci małżonka / małżonki tj. pasierb i pasierbica oraz wnuki małżonka).
  • Dodatkowo są to: rodzeństwo małżonka / małżonki (siostra i brat małżonka / małżonki tj. bratowa i szwagier), mąż matki (ojczym), mąż babki, żona ojca (macocha), żona dziadka, zięć (małżonek córki), synowa (żona syna), żona wnuka, mąż wnuczki. Patrz: postanowienie Sądu Najwyższego ws. III KK 72/15 oraz komentarz prof. Włodzimierza Wróbla.

Nie można zapominać również o innych osobach, które mają prawo do odmowy składania zeznań:

  • przysposobiony i jego małżonek, przysposobiona i jej małżonek, przysposabiający i jego małżonek, przysposabiająca i jej małżonek,
  • osoba pozostająca we wspólnym pożyciu w tym pożyciu jednopłciowym, patrz: uchwała Sądu Najwyższego I KZP 20/15, przy czym wspólne pożycie jest pod względem istnienia więzi tożsame z małżeństwem, zatem musi istnieć więź duchowa (miłość), więź fizyczna (współżycie seksualne) oraz więź gospodarcza (wspólne decydowanie o finansach),
  •  osoba będąca w szczególnie bliskiej relacji ze sprawcą / oskarżonym, nie wymieniona powyżej, jednak osoba taka musi złożyć wniosek o zwolnienie z obowiązku składania zeznań.

Inne osoby uprawnione

Oprócz osób najbliższych do grona osób uprawnionych do odmowy składania zeznań zalicza się byłą żonę oraz byłego męża dla oskarżonego / sprawcy.

Ponadto z tego prawa mogą skorzystać były przysposobiony (były adoptowany syn), była przysposobiona (była adoptowana córka). Dotyczy to również byłego przysposabiającego (były adoptujący ojciec) oraz byłej przysposabiającej (była adoptująca matka).

Poza gronem osób związanych z rodziną uprawnionym do odmowy składania zeznań jest również współoskarżony / współsprawca, którego postępowanie karne toczy się w ramach innego postępowania.

Jest to bardzo częsta sytuacja. Może mniej spotykana w przestępstwach seksualnych, ale ogólnie w sprawach karnych już tak.

Osoby nieuprawnione do odmowy składania zeznań

Oczywiście takich osób jest mnóstwo. Jednak zwrócę uwagę na kilka takich newralgicznych osób, które teoretycznie moglibyśmy zaliczyć do grona osób uprawnionych do odmowy składania zeznań. Są nimi np. rodzice zastępczy.

Myślę, że niejednokrotnie więź emocjonalna jest podobna, a w niektórych przypadkach nawet większa niż np. przy przysposobieniu. Jednak kodeks nie dopuszcza takiej możliwości, tak samo wypowiadają się komentatorzy i sądy.

Nie ma bowiem pomiędzy rodzicami zastępczymi a podopiecznymi łączącej ich więzi prawnej. Wydaje mi się, że powinno to być zmienione.

Do tej grupy osób z prawem do odmowy składania zeznań nie zalicza się również byłego konkubenta / byłej konkubiny. Obecnie bardziej określa się ich jako była partnerka życiowa i były partner życiowy.

Tak samo prawo do odmowy składania zeznań nie przysługuje rodzeństwu (bratu i siostrze) konkubiny / konkubenta (partnerki / partnera).

Odmowa składania zeznań przez małoletniego

Problematyczne jest to, czy małoletni może sam zdecydować o tym, czy chce zeznawać, czy nie chce zeznawać. Można wyróżnić grupę komentatorów prawa, którzy twierdzą, że małoletni, którzy ukończyli 13 lat, mogą sami o tym decydować. Jednak za osoby poniżej 13 lat powinny decydować rodzice lub przedstawiciele ustawowi.

Co jednak w przypadku, kiedy rodzice nie mogą reprezentować małoletniego. Wtedy ustanowiony jest kurator, który ją/jego reprezentuje w postępowaniu karnym. Najczęściej jest nim adwokat lub radca prawny.

Tak się dzieje, kiedy jeden z rodziców jest sprawcą, wtedy dziecka nie może reprezentować drugi z rodziców. Wydaje mi się, że taki kurator też może decydować o tym za dziecko. Oczywiście powinien to zrobić rozpoznając, co jest w danym momencie najlepsze dla tego dziecka.

Rozróżnienie ze względu na wiek jest trochę sztuczne, ale wynika pewnie z tego, czy dziecko może samo decydować o pewnych sprawach zgodnie z Kodeksem cywilnym, czy nie może.

De facto za każdym razem powinien o tym decydować psycholog. On sprawdziłby, czy dziecko rozumie, z czym wiąże się składanie zeznań, a z czym wiąże się odmowa składania zeznań.

Czy w tym zakresie jest pod wpływem rodziców / jednego rodzica, który wywiera na nim presję na składanie zeznań lub przeciw składaniu zeznań.

Odmowa odpowiedzi na pytania

Możesz nie odpowiadać na pytania, które mogłyby Ciebie lub osobę dla Ciebie najbliższą narazić na odpowiedzialność karną za przestępstwo. Dotyczy to również przestępstw skarbowych.

Musisz zeznawać, jeżeli treść zeznań narazi Ciebie lub osobę dla Ciebie najbliższą na hańbę. Jednak w tym przypadku możesz żądać, aby przesłuchano Cię dopiero na rozprawie i to z wyłączeniem jawności.

Wydaje się, że takie prawo jest zbędne. Skoro dotyczy to Ciebie, to jako sprawca możesz odmówić składania wyjaśnień, a jeżeli dotyczy to osoby najbliższej to możesz odmówić składania zeznań. Nie do końca jednak tak jest.

Często szczególnie Policja przesłuchuje osoby podejrzewane jako świadków, kiedy nie ma dowodów na sprawstwo. Wtedy uprzedza o prawie do odmowy odpowiedzi na pytania, które narażają świadka lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność karną.

Prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie pojawi się również w sytuacji, kiedy Ty lub osoba dla Ciebie najbliższa popełniła inne przestępstwo. Nie będzie ono związane bezpośrednio ze sprawą, ale o to zapyta policjant.

Przykładowo przyjechałeś do mieszkania, w którym doszło do przestępstwa seksualnego i jesteś świadkiem na tę okoliczność. Jednak nagle policjant pyta, jak się tam dostałeś, skoro z notatki policyjnej wynika, że wezwani na miejsce policjanci poczuci od Ciebie woń alkoholu. W taki przypadku możesz odmówić odpowiedzi na to pytanie, ale w pozostałym zakresie musisz złożyć zeznania.

Termin do skorzystania z prawa odmowy składania zeznań

Z prawa do odmowy składania zeznań można skorzystać najpóźniej do pierwszego przesłuchania na rozprawie w sądzie. Zatem możesz z niego skorzystać podczas przesłuchania na Policji, w prokuraturze oraz po wniesieniu aktu oskarżenia – na pierwszej rozprawie.

Może też wydarzyć się tak, że złożysz zeznania na Policji lub w prokuraturze, a później zmienisz zdanie i będziesz chciał / chciała, aby zrezygnować z zeznań, to masz do tego prawo w sądzie.

Jeżeli wcześniej złożyłeś / złożyłaś zeznania na Policji lub w prokuraturze, a w sądzie odmówisz składania zeznań to dotychczas złożone zeznania nie będą brane pod uwagę. Nie można ich odczytywać w sądzie.

Jeżeli zdecydujesz się na odmowę składania zeznań to i tak i tak musisz stawić się na przesłuchanie. Twoje oświadczenie musi znaleźć się w protokole.

Ujawnienie sprawcy aby skorzystać z odmowy składania zeznań

Czasami pojawia się problem. Znamy sprawcę, jest on członkiem najbliższej rodziny i w związku z tym chcemy skorzystać z prawa do odmowy składania zeznań.

Jednak policjant naciska, że skoro Policja nie wie, kto jest sprawcą, to nie można odmówić składania zeznań. Wynika to z tego, że nie może zweryfikować, czy masz prawo odmówić składania zeznań.

Jeżeli zależy Tobie na tym, aby nie składać zeznań to bez względu na to, co powie policjant, odmów składania zeznań. Poproś o czas, że skonsultujesz to z adwokatem i jeżeli nie masz racji to poinformujesz o tym i będziesz chciał/a złożyć zeznania.

Policjant nie ma prawa żądać od Ciebie wskazania sprawcy w celu weryfikacji, czy masz prawo do odmowy składania zeznań.

Pamiętaj jednak, że jeżeli Policja wie lub ustali sprawcę, a okaże się, że nie jest to członek Twojej rodziny, to możesz odpowiadać za przestępstwo z art. 233 Kodeksu karnego.

Adwokat Tomasz Kazubski

przesłuchanie świadkaPrzesłuchanie świadka – to kontynuacja historii Pana Władysława i jego rodziny, która rozpoczęła się postem: Dowody molestowania dzieci. Przypomnę, że zakończyliśmy na tym, kiedy rodzice postanowili poprosić o pomoc drużynową, z drużyny, do której uczęszcza ich dziecko. Wynikało to z braku możliwości dotarcia do syna i porozmawiania o zaistniałej sytuacji.

– Halo, tu druhna Stasia, drużynowa.
– Dzień dobry – odzywa się żona Pana Władysława – to już minęły 3 miesiące od naszej rozmowy. Wiadomo coś? Widzimy, że syn się trochę zmienił.
– Coś wiadomo, ale trudno powiedzieć, na ile to prawda i co z tego wyniknie. Dzwonię do Państwa, aby poinformować, że pójdę na Policję zgłosić i powiedzieć tyle, ile się dowiedziałam. Reszta w rękach Policji i psychologów. Niestety nic Państwu nie mogę powiedzieć, bo obiecałam, że rodzicom nic nie powiem. Jako rodzice i tak pewnie się dowiecie w swoim czasie. Tak mi się wydaje, ale nie znam się na prawie. Zresztą tak się umawialiśmy, że dają mi Państwo wolną rękę.
– Dobrze, dziękuję. Myślę, że i tak Druhna naprawdę wiele zrobiła, bo my nie byliśmy w stanie w żaden sposób porozmawiać z nim na ten temat. Co się ma wydarzyć, niech się wydarzy, trudno. Myślę, że dla syna lepsze to niż dalsze milczenie, bo to chyba było najgorsze, ta bezradność.

Zawiadomienie o przestępstwie

O zawiadomieniu o przestępstwie poświęciłem spory post. Warto do niego zajrzeć i przeczytać. Teraz chciałbym napisać kilka słów jak to wygląda w sensie prawnym. Obecnie zawiadomienie o przestępstwie połączone jest z przesłuchaniem świadka. Wcześniej mogło to być podzielone i najpierw składało się krótkie zawiadomienie o przestępstwie, a następnie było się przesłuchiwanym w charakterze świadka. Ze spraw czysto technicznych należy pamiętać, że udając się na Policję warto zabrać ze sobą dowód osobisty lub paszport.

Przed przystąpieniem do przyjęcia zawiadomienia policjant(ka) uprzedzają o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz karalności fałszywego oskarżenia. Nie należy się tego obawiać. Przestępstwo popełnia się wtedy, kiedy świadomie zeznaje się nieprawdę lub zataja prawdę oraz wiedząc, że dana osoba nie popełniła przestępstwa wskazuje się ją jako sprawcę. Takich przypadków jest niesamowicie mało. Jednak jeżeli nie jest się pewnym jakiś faktów najlepiej dodać w tych fragmentach słowa: „chyba”, „tak mi się wydaje”. Oczywiście nie można w każdy zdaniu powtarzać tych słów. Przede wszystkim mówimy o tym, o czym jesteśmy pewni, że coś widzieliśmy lub coś usłyszeliśmy i tyle. Policjanci lubią zadawać pytania, więc wtedy można zaznaczać, że czegoś nie jesteśmy pewni.

Kiedy popełniasz przestępstwo nie informując o przestępstwie

Mamy społeczny obowiązek zawiadomić o każdy przestępstwie, o którym mamy wiedzę. Jednak nie zawiadomienie o nim nie powoduje odpowiedzialności karnej co do zasady. Wyjątkiem są najcięższe przestępstwa. Wymienione zostały w art. 240 Kodeksu karnego. Jako, że blog dotyczy przestępstw seksualnych to zwrócę uwagę, że możesz zostać ukarany jeżeli nie zawiadomisz m.in. o:
1) gwałcie:
– który popełniło co najmniej 2 sprawców,
– na osobie małoletniej poniżej lat 15,
– na osobie z najbliższej rodziny,
– ze szczególnym okrucieństwem,
2) przestępstwie seksualnym na osobie nieporadnej, upośledzonej lub chorej psychicznie,
3) przestępstwie seksualnym na osobie małoletniej poniżej 15 lat (w tym dobrowolny seks z osobą poniżej lat 15),
4) pokazywaniu pornografii małoletniemu poniżej lat 15.

Przesłuchanie świadka – zmiana terminu

Poza przypadkiem, kiedy sam przychodzisz zgłosić przestępstwo, możesz zostać wezwany na przesłuchanie przez Policję lub prokuratora (o przesłuchaniu świadka przed sądem napiszę kiedyś osobny post). Najczęściej wezwanie przychodzi listem poleconym, ale zdarza się, że policjant dzwoni, jeżeli to sprawa pilna i jest w posiadaniu numeru telefonu.

W przypadku, gdy termin Ci nie odpowiada, masz możliwość zadzwonić do policjanta lub prokuratora, który wystawił wezwanie i ustalić nowy termin. W zdecydowanej większości przypadków udaje się znaleźć nowy termin, który pasuje obu stronom. Trochę inaczej to może wyglądać, jeżeli postępowanie jest w takiej fazie, że zgłosili się do sprawy obrońcy podejrzanych lub pełnomocnicy pokrzywdzonych. Wtedy tak po ludzku osobie przesłuchującej może się nie chcieć ustalać ze wszystkimi nowego terminu.

Jeżeli otrzymałeś wezwanie to masz obowiązek się stawić. Pracodawca ma obowiązek zwolnić Cię z pracy na czas przesłuchania, dojazdu i powrotu. Za ten okres nie otrzymasz wynagrodzenia, jednak pracodawca ma obowiązek wystawić zaświadczenie o wysokości utraconego zarobku. O tym napiszę w kolejnym poście o przesłuchaniu świadka. W rzeczywistości prościej ustalić z pracodawcą, że to odrobisz lub zabierzesz z nadgodzin. Niektórzy biorą dzień urlopu.

Przesłuchanie świadka a choroba

W przypadku choroby uniemożliwiającej stawienie się na przesłuchanie potrzebujesz zwolnienia lekarskiego wystawionego tylko i wyłącznie przez lekarza sądowego. Pisałem o tym szczegółowo w moim poście: Lekarz sądowy usprawiedliwia nieobecność. Akurat przed Policją to nie ma aż takiego znaczenia jak w przypadku wezwania przez sąd. Jednak policjanci są bardziej elastyczni i wystarczy zadzwonić lub wysłać e-maila.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, kiedy sprawa jest pilna, a policjant lub prokurator nie chcą zmienić terminu. Wtedy niestety trzeba znaleźć najbliższego lekarza sądowego i udać się do niego. Lista lekarzy sądowych jest na stronie internetowej najbliższego Sądu Okręgowego. Można udać się do niego nawet później, szczególnie wtedy, kiedy nie masz sił.

W czasach epidemii COVID wystarczyło zaświadczenie / informacja o pozytywnym teście na koronawirusa. Przepisy w tym zakresie co chwilę się zmieniają, ale ogólnie wszyscy się boją zakażenia, więc wystarczy zwykle sama informacja, że źle się czujesz i może to być COVID. Jednak najlepiej taką informację wysłać e-mailem na Policję.

Świadka, który nie może się stawić na przesłuchanie z powodu choroby, kalectwa lub innej nie dającej się pokonać przeszkody można przesłuchać w jego miejscu pobytu. Policja dość często stosuje tę procedurę. Przesłuchania mają miejsce w szpitalach, aresztach, zakładach karnych i w domach. Dotyczy to szczególnie takich przypadków, kiedy policjantowi szkoda czasu, aby czekać, aż sytuacja się zmieni i świadek sam się stawi na Policji.

Przesłuchanie świadka w ramach pomocy prawnej

Pisałem o tym szeroko w poprzednim poście: Zawiadomienie o przestępstwie. Jeżeli mieszkasz dalej niż 50 km od miejsca, gdzie masz być przesłuchany, to warto złożyć wniosek o przesłuchanie przez najbliższą Tobie jednostkę Policji. Myślę, że obecnie wystarczy wysłanie w tej sprawie e-mail lub jak bardzo chcesz to można napisać list. Różnie to bywa, czasami nie zgadzają się nawet jeżeli świadek mieszka bardzo daleko, bowiem akta sprawy dobrze zna policjant prowadzący sprawę. Przesłuchanie w ramach pomocy prawnej zawsze jest niedokładne.

W przypadku kiedy mieszkasz za granicą to możesz zostać przesłuchany przed polskim konsulem. Jeżeli masz daleko do najbliższego konsulatu RP możesz zostać przesłuchany przez miejscową policję lub prokuraturę. Jest to rzadko stosowana procedura bowiem jest to bardzo czasochłonne. Jeżeli świadek nie może sam się stawić na przesłuchanie do Polski, a nie jest to istotny świadek to często prokurator decyduje o rezygnacji z przesłuchania. Wniosek o takie przesłuchanie również wystarczy przesłać e-mailem lub listem.

Przesłuchanie w ramach wideokonferencji

Obecnie ze względu na epidemię COVID coraz częściej dochodzi do przesłuchania w ramach wideokonferencji. Przepisy dopuszczają taką możliwość również na etapie postępowania przedsądowego, jednak ja się z tym nigdy do tej pory nie spotkałem. Wynika to z prostej przyczyny – problemów technicznych. Przesłuchanie takie powinno mieć miejsce na Policji, w prokuraturze lub w konsulacie. Urządzenia powinny przekazywać jednocześnie obraz i dźwięk i de facto powinno ono umożliwiać nagrywanie całości.

Osobiście gdyby to ode mnie zależało to zaproponowałbym zupełnie inne rozwiązanie. Przesłuchanie świadka może nastąpić w ramach pomocy prawnej przez najbliższą jednostkę Policji, prokuratury lub w konsulacie. Tam spisywany byłby normalny protokół, zaś policjant prowadzący sprawę byłby połączony telefonicznie z osobą przesłuchującą. Wtedy będzie mógł na bieżąco zadawać pytania świadkowi lub te pytania będzie mógł przekazywać przesłuchującemu. Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni i przesłuchanie w ramach wideokonferencji stanie się standardem. Na pewno epidemia spowoduje przyśpieszenie informatyzacji urzędów.

********

Tematów dotyczących przesłuchania świadka jest zdecydowanie więcej. Dlatego postanowiłem podzielić je na kilka osobnych postów. Myślę, że kolejne pojawią się wkrótce.

Zachęcam do śledzenia kolejnych wpisów. Najlepiej zapisać się do newslettera. Link znajduje się z lewej strony.

Adwokat Tomasz Kazubski

 

zawiadomienie o przestępstwieZawiadomienie o przestępstwie seksualnym to post będący kontynuacją historii Pana Władysława i jego rodziny. Pan Władysław i jego żona wyszli od prokurator Szewczyk i zastanawiają się co dalej. Trzeba wracać do domu i dalej żyć. Jednak zachowanie syna jest niepokojące i coś trzeba z tym zrobić.

– Tak się zastanawiam, czy może pomocy nie poszukać w harcerstwie – zastanawia się Twoja żona – młody chodzi na zbiórki, ma fajną drużynową.
– To wcale nie jest zły pomysł – odpowiadasz. Z tego co pamiętam to lubi swoją druhnę, a statystycznie rzecz biorąc szanse, że został skrzywdzony przez kobietę są niewielkie.
– Gdyby został skrzywdzony przez nią, to dawno by już nie chodził na zbiórki. Zadzwonię do niej, niech zwróci na niego uwagę – zadecydowała Twoja żona.
– Tylko trzeba dać jej wolną rękę. Niech spróbuje sama go przekonać, że coś powinien zmienić w swoim życiu, skoro tak to wpływa na jego samopoczucie.
– Póki co, to nie mamy chyba lepszego pomysłu. Warto spróbować – kończy Twoja żona.

Zebranie informacji

Czas pokaże, czy w historii Pana Władysława i jego syna coś się zmieni. Warto jednak wiedzieć, jakie są kolejne etapy postępowania w sprawie przestępstwa seksualnego. One trochę różnią się od wszystkich innych przypadków. Jeżeli to Tobie przyjdzie zmierzyć się z zawiadomieniem o przestępstwie to warto się do tego przygotować.

Najlepszym rozwiązaniem jest sytuacja, kiedy nie jesteś osobą pokrzywdzoną. W takim przypadku warto zebrać sobie trochę informacji. Najważniejsze to imię i nazwisko osoby pokrzywdzonej, jej adres zamieszkania. Jeżeli jest osobą niepełnoletnią to imiona i nazwiska rodziców, ich adres zamieszkania oraz numery telefonów. Oczywiście jeżeli zna się dane sprawcy to dobrze. Jeżeli nie, to rolą Policji będzie ustalenie tego. Warto wiedzieć, gdzie doszło do przestępstwa, przede wszystkim miejscowość. Od tego będzie zależało, kto będzie prowadził postępowanie.

Jeżeli jesteś osobą pokrzywdzoną i chcesz zawiadomić o przestępstwie seksualnym to też jest taka możliwość. Szczerze powiedziawszy odradzam, bo są to niepotrzebne dodatkowe przeżycia. Przeważnie negatywnie wpływające na Twój stan psychiczny. Lepiej opowiedzieć o tym, co się wydarzyło komuś najbliższemu i niech to ona lub on zgłosi. Jeżeli nie chcesz o tym nikomu mówić z osób najbliższych to oczywiście możesz zawiadomić o przestępstwie. Potrzebne będą tylko podstawowe informacje: co się wydarzyło, kiedy, adresy świadków (jeżeli są), no i to co wiesz o sprawcy.

Zawiadomienie o przestępstwie przez świadka

Jeżeli jesteś świadkiem przestępstwa seksualnego to masz obowiązek zawiadomić o tym organa ścigania (Policję, prokuraturę). Nie musisz być naocznym świadkiem przestępstwa. Wystarczy, że słyszałaś / słyszałeś o tym, że ktoś je popełnił. Jest kilka sposobów zawiadomienia o przestępstwie. Możesz pójść na Policję, możesz napisać list na Policję lub do prokuratury, możesz wysłać e-mail.

W przypadku kiedy zdecydujesz się pójść od razu na Policję musisz wiedzieć, że czasami trzeba czekać aż policjant przyjmie zgłoszenie. Obojętne jest to, czy mieszkasz w tej samej miejscowości, gdzie popełniono przestępstwo, czy nawet 500 km dalej. W mieście powiatowym znajdują się Komendy Policji (Miejskie lub Powiatowe). Tam co do zasady jest możliwość składania zawiadomień przez 24 godziny na dobę. W mniejszych miejscowościach lub na dzielnicach zwykle są Komisariaty Policji. Tam nie zawsze jest możliwość pisemnego zawiadomienia o przestępstwie o każdej porze dnia. Jeżeli to będzie w nocy lub policjanci będą zajęci to mogą próbować odesłać Ciebie do najbliższej Komendy Policji w mieście powiatowym. Plusem bezpośredniego udania się na Policję jest to, że złożysz zawiadomienie o przestępstwie i po prostu o sprawie możesz zapomnieć na jakiś czas. Minus jest taki, że czasami trzeba czekać lub odsyłają w inne miejsce lub proszą o przyjście następnego dnia.

Możesz też napisać list lub e-mail. Wtedy otrzymasz wezwanie na przesłuchanie na konkretny dzień i godzinę. Często po otrzymaniu takiego zawiadomienia jest możliwość zadzwonienia do policjanta i zmiany terminu przesłuchania na dogodny dla Ciebie. Minus jest taki, że musisz czekać aż dostaniesz wezwanie lub telefon od policjanta. Czasami może to trwać nawet do 2 tygodni. Jeżeli przestępstwa dokonano daleko od Twojego miejsca zamieszkania to nie warto w liście lub e-mailu od razu podawać, gdzie doszło do przestępstwa. O czym więcej napiszę dalej.

Pokrzywdzony składa zawiadomienie o przestępstwie

Możesz też samemu złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Procedura jest podobna jak opisałem to akapit wyżej. Ja proponuję, aby na początek wysłać list lub e-mail. Wtedy masz szansę nie czekać na nikogo. Oczekiwanie aż ktoś Cię przyjmie nie jest przyjemne. Ponadto jest szansa, że przesłuchiwać będzie Ciebie odpowiednia osoba. Jeżeli jesteś dziewczyną / kobietą to zwykle przyjmie zawiadomienie o przestępstwie policjantka. Czasami są na Policji osoby przeszkolone do tego typu spraw. Jest też szansa, że wyznaczą do tej czynności osobę miłą i empatyczną, a to ważne.

Musisz pamiętać, że takie zawiadomienie o przestępstwie w przypadku spraw seksualnych powinno być krótkie. Policjant lub policjantka powinni zebrać tylko najważniejsze informacje. Szczegółowe przesłuchanie i tak zostanie przeprowadzone przez sąd w obecności psychologa. Co do zasady pokrzywdzony przestępstwem seksualnym powinien być przesłuchiwany tylko raz i to w tzw. Niebieskim Pokoju. Opiszę to dokładnie w następnym lub kolejnym poście.

Przesłuchanie w ramach pomocy prawnej

Docelowo sprawę będzie prowadziła Policja działająca na terenie, gdzie doszło do przestępstwa. W konsekwencji nadzorowała to będzie miejscowa prokuratura rejonowa oraz w sprawie wyrok wyda miejscowy sąd. Jest to o tyle ważne, że przesłuchania początkowo będą prowadzili miejscowi policjanci. Jeżeli jesteś osobą składającą zawiadomienie o przestępstwie to możesz to zrobić w miejscu Twojego zamieszkania. Jednak w przypadku napisania listu lub e-maila może okazać się, że sprawa najpierw zostanie przekazana do właściwej jednostki Policji. Dopiero później będziesz wezwana / wezwany do przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie.

W przypadku, gdy mieszkasz w innym powiecie niż miejsce popełnienia przestępstwa to warto w liście lub e-mailu poprosić, że chcesz złożyć zawiadomienie o przestępstwie na Komisariacie Policji lub Komendzie Policji, która mieści się blisko Twojego miejsca zamieszkania. Wtedy Policja wykona tę czynność w ramach pomocy prawnej.

Udział rodzica przy zawiadomieniu o przestępstwie

Niestety jeżeli nie ukończyłaś / nie ukończyłeś 18 lat to zawiadomienie o przestępstwie nie zostanie od Ciebie przyjęte w taki sposób jak od osoby dorosłej. Możesz pójść na Policję z rodzicem. Jeżeli uważasz, że to nie jest dobre rozwiązanie i nie chcesz mówić o tym rodzicom na tym etapie to jest inne rozwiązanie. Napisz list lub e-mail na Policję i napisz w nim, że nie chcesz zeznawać w obecności rodziców. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie wysłanie go do najbliższej Prokuratury Rejonowej.

W takim przypadku Policja lub prokuratura ma możliwość wszczęcia postępowania z urzędu, czyli nie potrzebuje oficjalnego zawiadomienia o przestępstwie. Jeżeli jesteś świadkiem a nie pokrzywdzonym to już wtedy jest możliwość, abyś była / był przesłuchany bez rodziców. Zgodnie z art. 171 § 3 Kodeksu postępowania karnego jeżeli masz 15 lat to bez problemu powinnaś / powinieneś być przesłuchana / przesłuchany bez udziału rodzica. Jeżeli jednak nie ukończyłaś / ukończyłeś tego wieku i napiszesz w liście lub e-mailu dlaczego chcesz być przesłuchiwana / przesłuchiwany bez rodzica to jest szansa, że policjant lub prokurator wyrazi na to zgodę.

Lepiej samodzielnie czy z pomocą kogoś zaufanego

W przestępstwach seksualnych zdecydowanie lepiej korzystać z pomocy kogoś, komu się ufa. Wiem, że często jest ciężko powiedzieć komuś o tym, co się wydarzyło. W takim wypadku spróbuj napisać list, e-mail lub na Messengerze do swojej koleżanki, kolegi, siostry, brata, może jakieś cioci lub wujka. Poproś ich o pomoc. To bardzo ułatwia. Wtedy oni mogą wziąć na swoje barki zawiadomienie o przestępstwie.

Pamiętaj, że milczenie nie rozwiązuje sytuacji. Pisałem już o tym wcześniej. Jeżeli nic się nie zrobi to sprawca może dalej krzywdzić Ciebie lub kolejne osoby. Będzie czuł się bezkarny i może to robić przez kolejne lata aż ktoś to przerwie. Wiem, że obawy są duże i strach. Nie spotkałem się jednak z sytuacją, że po zawiadomieniu o przestępstwie coś złego stało się osobie pokrzywdzonej ze strony sprawcy. On też będzie się niesamowicie bał. Tak działa psychika człowieka.

*******

W kolejnych postach opiszę przebieg czynności jaką jest zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchanie świadka / pokrzywdzonego. Każdy świadek i pokrzywdzony ma swoje prawa i jest ich naprawdę sporo.

Do tej pory pojawiły się posty:

Dowody molestowania dzieci

Milczenie ofiar przestępstw seksualnych

Warto zapisać się do newslettera, aby być na bieżąco. Link znajduje się z lewej strony.

Adwokat Tomasz Kazubski

milczenie ofiar– Milczenie ofiar przestępstw seksualnych to duży problem. Dziecko, nastolatek zwierza się, kiedy czuje się bezpieczne – powiedziała prokurator Szewczyk.

– Ale z nami nie rozmawia – odpowiadasz.

– Wbrew pozorom nie zawsze dzieci czują pełne bezpieczeństwo w domu rodzinnym. Z doświadczenia wynika, że najszybciej zwierzają się koledze, koleżance, a gdy są starsze to czasami pedagogowi szkolnemu lub terapeutom.

Na twarzy Twojej żony widzisz zamyślenie, ucieczkę myślami gdzieś daleko. Daleko od tego pokoju, od tych emocji, tej determinacji przemieszanej z rezygnacją, która towarzyszyła Wam jeszcze przed chwilą.  Musisz teraz na spokojnie zastanowić się, w jaki sposób będzie można dotrzeć do syna. Jak zdobyć jego zaufanie, jak dowiedzieć się, co się wydarzyło. I najważniejsze, nie dopuścić do tego, aby sytuacja ponownie się wydarzyła.

Milczenie ofiar i ich obawy

Przyczyn milczenia ofiar, w tym dzieci jest wiele. Przykładowo te dotyczące dzieci zostały wymienione w poście Agnieszki Paprockiej. Myślę, że w przypadkach seksualnych mamy do czynienia z 3 z nich. Dziecko obawia się, że rozmowa zostanie upubliczniona, a jej treść przekazana dalej. Dziecko może mieć obawy, bo odbiera rodziców jako osoby wymądrzające się i krytykujące. W tym przypadku milczenie ofiar wynikać może z obawy przed zbagatelizowaniem sprawy, próbą zamiecenia sprawy pod dywan lub zrzuceniem co najmniej częściowej winy na nie. Trzecia sytuacja obejmuje relację pomiędzy rodzicami a dzieckiem. Często jest tak, że rodzice krzyczą na dziecko, a później oczekują, że dziecko będzie otwarte i nie będzie miało problemów ze zwierzaniem się.

Dziecko nie rozumie jakie są zasady. Nie wie, co się stanie z tą jego wiadomością odnośnie przestępstwa. Kto będzie wiedział, kto kogo ukarze albo i nie ukarze, jaka będzie reakcja otoczenia. Milczenie ofiar może wynikać z obawy przed czymś nieznanym. To dotyczy i dzieci i dorosłych osób. Jednak obawy obawami, ale każdy w końcu będzie chciał wyrzucić to z siebie i podzielić się swoją historią. To często przynosi ulgę i daje nadzieję na wspólne ciągnięcie traumy.

To ja, jestem ofiarą

Bez względu, czy jesteś dzieckiem, czy jesteś nastolatką / nastolatkiem, czy już osobą pełnoletnią, zwracam się do Ciebie bezpośrednio, abyś nie czuł/a się osobą manipulowaną przez dorosłych, czy otoczenie. Każdy z nas napotyka w życiu moment, kiedy zostaje skrzywdzony przez drugą osobę. Czasami są to sprawy lżejsze, czasami niestety dotyczy to przestępstw seksualnych. Jak w każdym ciężkim przypadku zwykle łatwiej jest poradzić sobie z trudnościami mając kogoś z kim można porozmawiać. Kogoś do kogo ma się pełne zaufanie. Zobaczysz, że (mówiąc kolokwialnie) wygadanie się daje niesamowitą ulgę.

Znajdź wśród ludzi, którzy Cię otaczają kogoś bliskiego: przyjaciółkę, przyjaciela, dobrą koleżankę lub dobrego kolegę. Jeżeli nie ma takiej osoby, z którą mogłabyś / mógłbyś porozmawiać o tym, co się wydarzyło to pomyśl o innych osobach. Może w Twojej szkole jest fajna pani pedagog, choć to nie zawsze jest standardem. Jednak jestem przekonany, że wśród tych kilku nauczycieli znajdzie się jakiś fajny, z którym można porozmawiać.

Jeżeli absolutnie nie masz zaufania do nikogo z otoczenia lub znajomych to są również inne możliwości. Sam pracowałem w biurze Rzecznika Praw Dziecka i wiem, jacy wspaniali ludzie tam pracują. Można z nimi porozmawiać i na pewno pomogą. Wystarczy zadzwonić pod bezpłatny numer 800 12 12 12. Po godzinie 16:00 można nagrać się na automatyczną sekretarkę i specjaliści oddzwonią. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ. Jest też możliwość porozmawiania na innej, bezpłatnej infolinii – Telefon zaufania dzieci i młodzieży pod numerem 116 111. O tej linii można poczytać TUTAJ. Jeżeli jesteś osobą dorosłą to polecam kontakt pod numerem 116 123. Opis telefonu zaufania znajdziesz TUTAJ.

Chcę pomóc

Jak już zauważyłaś / zauważyłeś bezpośrednia pomoc jest bardzo trudna, szczególnie jak jesteś rodzicem i nie masz dobrego kontaktu z dzieckiem. Trudności z milczeniem ofiar mają wszyscy, nawet przyjaciele jeżeli chęć rozmowy nie wyjdzie sama od osoby pokrzywdzonej. Najważniejsze jest zaufanie. Jeżeli nie jesteś przyjaciółką / przyjacielem lub nie masz super relacji jako rodzic to lepiej sobie odpuścić bezpośrednią rozmowę. Efekt może być odwrotny od zamierzonego.

Co zatem można zrobić, gdy milczenie ofiar wydawałoby się jest nie do przeskoczenia. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest porozmawianie o tym z pedagogiem szkolnym, jeżeli to jest człowiek godny zaufania i którego dzieciaki / nastolatki w szkole lubią. Może on pomóc w ten sposób, że ogólnie porozmawia z uczennicą / uczniem. Tylko w tej sytuacji trzeba mieć pełne zaufanie do niego i zostawić wszystko w jego rękach. Nie można oczekiwać od pedagoga, że będzie dwulicowy i z jednej strony w pełnym zaufaniu wysłucha ucznia, a zaraz potem wszystko przekaże rodzicom. To on powinien zdecydować, co zrobić z tym, czego dowiedział się. Nawet jeżeli uczeń nie będzie chciał zwierzyć się pedagogowi, to może wykorzysta przekazaną mu informację o Telefonach Zaufania.

Jeżeli ofiara przestępstwa seksualnego nie jest już uczniem żadnej ze szkół trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Na początek musimy założyć, że masz informacje, które świadczą lub mogą świadczyć o tym, że ktoś stał się ofiarą przestępstwa seksualnego. Jeżeli nie łączą Cię takie relacje z pokrzywdzoną / pokrzywdzonym, aby samej / samemu porozmawiać o tym to warto pomyśleć, komu przekazać informację o swojej wiedzy. Kto jest przyjaciółką / przyjacielem osoby pokrzywdzonej. Jeżeli już ustalisz taką osobę to warto się z nią podzielić swoimi spostrzeżeniami. Jednak ważne jest to, aby była to jedna osoba, a nie kilka.

Milczenie ofiar – dlaczego warto reagować

Warto zastanowić się, co się stanie jeżeli zataimy informację o przestępstwie seksualnym? Co spowoduje milczenie ofiar? Bez względu na to, czy jesteś ofiarą, czy tylko osobą, która uzyskała takie informacje lub zauważyła coś niepokojącego w zachowaniu innej osoby – warto reagować. Sprawca, który czuje się bezpiecznie i jest pewny siebie, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością zrobi to jeszcze raz. Jeszcze raz popełni przestępstwo seksualne – będzie molestował dalej lub zgwałci ponownie. Taka jest natura takiego człowieka oraz taka jest specyfika tego typu przestępstw.

Dlatego, aby chronić siebie, aby chronić inne osoby – warto zgłaszać popełnione przestępstwa seksualne. W jaki sposób to można zrobić, to opiszę to w kolejnych postach. Napiszę tylko, że w tego typu przestępstwach ofiara zwykle jest przesłuchiwana 1 raz od razu przez sąd w tzw. Niebieskim Pokoju i w obecności psychologa.

Należy również pamiętać o tym, że każda osoba,  która ma wiarygodną wiedzę o przestępstwie seksualnym ma obowiązek zawiadomić o tym organy ścigania (Policję, prokuraturę). Milczeć mogą jedynie ofiary i nie poniosą za to odpowiedzialności karnej. Wszyscy inni mogą popełnić przestępstwo z art. 240 Kodeksu karnego. Nie dotyczy to jednak wszystkich przestępstw seksualnych, a jedynie tych najgorszych z najgorszych, czyli: gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, gwałtu na osobie poniżej lat 15, gwałtu na osobie z najbliższej rodziny, gwałtu, gdzie sprawców jest co najmniej 2, a ponadto przestępstw: wykorzystania seksualnego osób niepoczytalnych lub chorych psychicznie oraz seksualne wykorzystanie osoby poniżej lat 15.

Co dalej

Dalej będę starał się opisać, co dzieje się, gdy milczenie ofiar stało się przeszłością i informacja o przestępstwie seksualnym trafia na Policję lub do prokuratury. Jest tutaj trochę inne postępowanie niż we wszystkich innych sprawach. Bardzo dba się to, aby jak najmniejszy, negatywny wpływ miało ono na ofiarę.

Trochę informacji można już w tej chwili uzyskać po przeczytaniu mojego postu. Znajdziesz tam informacje jakie są dowody molestowania dzieci. Okazuje się, że najważniejszy dowód to zeznania osoby pokrzywdzonej. Wszystkie inne są tylko pomocnicze. Piszę niestety nieregularnie, dlatego warto zapisać się do newslettera. Wtedy informacje będą przychodziły na bieżąco.

Adw. Tomasz Kazubski